Ogromna planeta szybko orbicie maleńka, umierająca gwiazda

, dzięki grono teleskopów w przestrzeni kosmicznej i na ziemi - a nawet parę amatorskich astronomów w Arizonie - astronomowie odkryli planetę wielkości Jowisza na orbicie wokół zawrotną prędkością odległym biały karzeł.

System, o 80 lat świetlnych od Ziemi, jest niezgodny wszystkie typowe konwencje o gwiazdach i planetach. Biały karzeł jest pozostałością po podobnej do Słońca gwiazdy, znacznie skurczył się do mniej więcej wielkości Ziemi, a jednak zachowuje połowę masy Słońca. Masywna planeta unosi się nad swoją malutką gwiazdę, której kręgi co 34 godzin, dzięki niezwykle bliskiej orbicie. W przeciwieństwie do tego, Merkury trwa stosunkowo ospały 90 dni na orbicie słońca. Choć nie było wzmianki o dużych planet orbitujących blisko białych karłów w przeszłości, nowe odkrycia są najczystsze jeszcze dowodów, że te dziwaczne Pary istnieje. Że potwierdzenie podświetla różne sposoby, systemy gwiezdne mogą ewoluować i może dać wgląd w losy naszego Układu Słonecznego. System taki biały karzeł mógł nawet stanowić rzadką mieszkalną układ do życia powstają w związku z umierającej gwiazdy.

„Nigdy nie widziałem dowodów przed planety w najbliższych tak blisko białego karła i przetrwanie. To miła niespodzianka”, mówi kierujący badaniami Andrew Vanderburg, który niedawno dołączył do działu astronomii UW-Madison jako asystent profesora. Vanderburg zakończeniu pracy podczas niezależnego NASA Sagan Fellow w University of Texas w Austin.

Naukowcy opublikowali swoje odkrycia 16 września w czasopiśmie Nature. Vanderburg doprowadziły dużą, międzynarodową współpracę z astronomów, którzy analizowanych danych. Wnoszące wkład teleskopy zawarte egzoplanetą polowania Tess teleskop NASA i dwa duże teleskopy naziemne na Wyspach Kanaryjskich.

Vanderburg został sporządzony na studia białe karły, resztki słońca wielkości gwiazdki one wyczerpują swoje paliwo jądrowe i ich planety przez przypadek. Natomiast na studiach, był przeglądając dane z poprzednikiem Tess, teleskop Kepler przestrzeni, i zauważyłem białego karła z chmurą odłamków wokół niego.

„Co skończyło się odkryciem było to, że była to planeta moll lub asteroida, który był rozrywany jak obserwowaliśmy, co było naprawdę fajne”, mówi Vanderburg. Planeta została zniszczona przez grawitację gwiazdy po jego przejście do białego karła spowodowane orbita planety spadać w kierunku gwiazdy.

Reklama

źródło University of Wisconsin-Madison. "Enormous planet quickly orbiting a tiny, dying star." ScienceDaily. ScienceDaily, 16 September 2020. <www.sciencedaily.com/releases/2020/09/200916113547.htm>.